Dostarczanie odpowiedniej ilości jakościowej paszy to podstawa utrzymywania zdrowej i produktywnej hodowli. Przedstawiamy garść wskazówek dotyczących optymalizacji mieszanek paszowych dla trzody chlewnej oraz podpowiadamy, jakich błędów żywieniowych należy unikać.
Planowanie racjonalnego żywienia w produkcji trzody chlewnej
Specjaliści wyróżniają trzy sposoby żywienia świń: na sucho, na mokro oraz system mieszany. Decyzja dotycząca sposobu żywienia trzody, podejmowana przez hodowcę, powinna być uzależniona od zasobów, które posiada. W skład równania wchodzą typy wykorzystywanych budynków do utrzymywania stada trzody chlewnej, rodzaje instalacji, sposób organizacji pracy, a także genotyp posiadanych zwierząt.
Eksperci są zgodni, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, który z systemów jest wydajniejszy. W trakcie prac związanych z planowaniem tworzenia odpowiedniej mieszanki należy pamiętać jednak o kilku podstawowych zasadach.
W mieszankach podawanych świniom głównym składnikiem jest zboże. Nie należy zapominać jednak o sposobach podawania mieszanek. Proces zadawania paszy można znacząco usprawnić, dokonując takich zabiegów jak granulowanie, gniecenie czy śrutowanie.
Programy żywieniowe stanowią zdecydowaną większość kosztów ponoszonych przez hodowcę. Musi on nieustannie balansować między ekonomią produkcji a zapewnieniem zwierzętom wszystkich potrzebnych składników w odpowiednich proporcjach.
Na prosiętach przy losze, jak również odsadzeniu, nie powinno się oszczędzać. Wskazane jest, by podawać paszę najwyższej jakości. Specjaliści podkreślają również, że cięcia kosztów nie powinny obejmować dodatków do paszy, takich jak zakwaszacze, probiotyki, fitobiotyki i oraz mieszanki witaminowo-mineralne. Ewentualnych oszczędności można szukać wśród starszych grup, zwłaszcza tuczników.
Najczęstsze błędy żywieniowe
Istnieje kilka zasad żywieniowych, którymi powinien kierować się hodowca. Ważną kwestią są predyspozycje genetyczne zwierząt. Żywienie do woli świń, które nie mają predyspozycji do dużych przyrostów, będzie skutkować większym otłuszczaniem. Tuczniki o masie powyżej 70 kg powinny otrzymywać dawkę zmniejszoną o 10–20 proc. Dzięki temu unikną odkładania się tłuszczu, a przyrost masy ciała odbywać się będzie raczej poprzez zwiększenie tkanki mięśniowej.
Hodowcy często starają się oszczędzać na paszy. To błąd, który ostatecznie będzie skutkować pogorszeniem ekonomiki hodowli. Paszy nie należy wybierać wyłącznie na podstawie jej ceny. Tańsza mieszanka ma często mniejszą koncentrację składników pokarmowych. W rezultacie świnie będą musiały spożywać jej więcej, by zaspokoić swoje potrzeby, przyrost masy będzie mniejszy, mogą pojawić się także problemy zdrowotne czy problemy z kanibalizmem.
Należy dbać o właściwy skład paszy, by była energetyczna. Kluczowe w dawkach są proporcje między ilością białka i energii. W żywieniu na mokro nie należy również przesadzać z zawartością wody. Zbyt duże nasycenie paszy spowoduje u świń uczucie sytości, co prowadzić będzie do zaprzestania pobierania paszy.
Osobną kwestią jest żywienie loch i prosiąt. Podawanie prosiętom pokarmu z dużą ilością niestrawnego białka roślinnego może być przyczyną stanów zapalnych przewodu pokarmowego. Pasze dla osesków muszą zawierać składniki o dużej strawności. Z kolei w żywieniu loch częstym błędem jest brak okresu przejściowego między żywieniem w trakcie wysokiej ciąży a laktacją.
Skutki błędów żywieniowych
Częstym skutkiem błędów w tuczu świń jest owrzodzenie żołądka. Do pogłębienia takich schorzeń przyczyniają się pasze o zbyt wysokim stopniu rozdrobnienia. Istotną kwestią jest zapewnienie świniom dostępu do wody o odpowiedniej temperaturze. Woda dostarczana dorosłym świniom powinna mieć temperaturę 8–15°C, a w zimie nie mniej niż 17°C.
Kolejną kwestią jest fakt, że nieodpowiednio zbilansowana pasza może powodować wzrost zachowań agresywnych. Skutkuje również pogorszeniem statusu zdrowotnego świń i zmniejszeniem produktywności.
Niedobory białka w żywieniu knurów wpływają negatywnie na ich zdolność do produkcji nasienia. Błędy żywieniowe u loch w trakcie laktacji skutkują wychudzeniem lub otłuszczeniem, pogorszeniem kondycji co może prowadzić do problemów w reprodukcji.
Kluczowe jest również zachowanie odpowiedniej higieny paszy. Pasza zanieczyszczona mikotoksynami lub zapleśniała to większe ryzyko wystąpienia groźnych chorób w stadzie. Ziarno o wysokim stopniu wilgotności będzie szybciej pleśniało, a to z kolei naraża świnie na zatrucie toksynami, które powodują znaczące obniżenie wydajności produkcji oraz problemy w rozrodzie.